POŻEGNANIE KS. PRZEMYSŁAWA

W niedzielę 9 sierpnia br. nasz parafianin Ks. dr Przemysław Lewiński o godz. 10.15 odprawił dziękczynną Mszę św. przed wyjazdem na placówkę dyplonatyczną do Sudanu, gdzie - z woli Ojca Świętego - będzie pelnił funkcję sekretarza Nuncjatury w Chartumie i Erytrei.
Współkoncelebransami byli: Ks. Proboszcz i nasz parafianin Ks. prałat Leonard Flisikowski - pracujący w Kongregacji ds. Świętych w Watykanie.
Poniżej prezentujemy tekst przemówienia Ks. Przemysława, na zakończenie Mszy św.



/Tekst autoryzowany/

Czcigodny Księże Proboszczu,
Dostojni Księża w swoich urzędach i godnościach,
Panie Burmistrzu,
Drodzy Przyjaciele, Znajomi i Sasiedzi,
Czcigodna Rodzino,
Kochani Współparafianie - Bracia i Siostry!

         Ponad miesiąc temu udalo mi się obronić pracę doktorską na Papieskim Uniwersytecie Laterańskim i w ten sposób zakończyć ścieżkę swojej drogi naukowej i akademickiej. Po złożonych szczęśliwie egzaminach zakończyłem również mój pobyt w Papieskiej Akademii Dyplomatycznej, który przygotował mnie do wyjazdu na placówkę dyplomatyczną w imieniu Stolicy Apostolskiej.
         Dziś mając już za sobą wszystkie te doświadczenia pobytu w Wiecznym Mieście i stojąc w obliczu objęcia funkcji Sekretarza Nuncjatury Apostolskiej w Sudanie pragne wyrazić - pewnie nieskladnie - moje słowa wdzieczności.
         Najpierw Panu Bogu, który powołał mnie z tej współnoty prafialnej, abym spełniał w Kościele Świętym misję szczególną - misję kapłana. Jak zawsze moje dziękczynienie za powołanie składam w dłonie Najświętszej Maryi Panny - Winiebowziętej Królowej Różańca Świętego. (W tym miejscu Ks. Przemysław przekazał Ks. Proboszczowi srebrne serduszko z bursztynowym kamieniem jako wotum wdzięczności dla Maryi, które po Mszy św. zostało umieszczone przy obrazie MBNP).
        Słowa podziękowania kieruję także w stronę osób, które przez cały okres moich studiów nieustannie mnie wspierały i wspomagały - duchowo i intelektualnie.
        Dziękuję Księżom - braciom w Chrystusowym Kapłaństwie - pracującym i wywodzącym się z naszej parafii. Czynię to na ręce Ks. Infułata i Ks. Proboszcza. Dziękuję Księżom Kanonikom Franciszkowi i Antoniemu, Księżom Wikariuszom Mariuszowi i Pawłowi oraz wszystkim kapłanom, których spotkałem na mojej drodze w redzkiej parafii.
W sposób szczególny pragnę podziękować Ks. prałatowi Leonardowi z Kongregacji ds. Świętych za nieprzecenione wsparcie i życzkiwość w trakcie mojego pobytu w Wiecznym Mieście.
        Za dzisiejszą obecność i wszelkie oznaki dobroci, przez lata okazywane, dziękuję Wladzom Samorządowym na czele z Burmistrzem Masta Redy Panem Krzysztofem Krzemińskim.
        Za wielkie dowody życzliwości i wsparcie dziękuję ogromnej rzeszy moich przyjaciół, znajomych i sasiadów. Każde dobre słowo, każdy gest sympatii był dla mnie zawsze potężnym wsparciem i znakiem, że idę dobra drogą. Przepraszam, że nie wymienię tu wszystkich imion, chcę jednak zapewnić wszystkich o mojej wdzięczności.
        Słowa podziękowania kieruje do całej wspólnoty parafialnej parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Redzie.
        Kochani Współparafianie!
        Przykład waszej wiary opartej na fundamentalnej zasadzie kaszubskiego ludu: "Më trzimómë z Boga" stało się poniekąd motywem mojego powołania. Dziękuję wam za waszą postawę trzymania z Bogiem, z Kościołem i jego pasterzami na codzień. Dziękuję za wszelkie dowody życzliwości przez lata okazywane - a jest ich wiele.
        Proszę was jednocześnie - tak, jak zawsze - abyście tu - przed naszą Matką Bożą - Panią Redzką - modlili sie nadal również w mojej intencji. Ja, zapewniam was o mojej pamięci o was, gdziekolwiek Opatrzność mnie pośle.
        Swoją wdzięcznoscią ogarniam moich najbliższych: kochanych Rodziców, krewnych, kuzynów, dziadków, brata Marka z małżonką. Jednym krótkim słowem chce Wam powiedzieć publicznie: dziekuję, że jesteście zawsze przy mnie i nigdy we mnie nie zwatpiliście.
        Jutro - z woli Ojca Świętego Franciszka - odlatuję do Chartumu, aby rozpocząć pracę dyplomatyczną w imieniu Stolicy Apostolskiej.
        Proszę Was dostojni Księża, Bracia i Siostry: módlcie się za mnie, abym moja służba dla dobra Kościoła świętego i drugiego człowieka była jak najbardziej owocna.
        Mówiąc: do zobaczenia - przyzywam nad wszystkimi i nad każdym z osobna Bożego błogosławieństwa!
        Bóg zapłać za wszelkie dobro i "do uzdrzeni"!